Strona klasy 1h Gimnazjum nr 4 w Tarnowie

=>PatryciA<=

Seimanqa =* jest sport muza to musza byc i gwiazdy !!

=>PatryciA<=

Ja to najbardej lubie siostry Olsen i Czarka Pazure

kelfa

to ja sie moze wypowiem Twisted Evil

a wiec kiedyś lubiłam Pink ale jak dla mnie jest za różowa więc jej nie ciepie, lubiłam też Hilary Duff ale ona tylko ma dobry głos i umie grać, ale jak widze jej ubrania to mi sie zygac chce...więc jak narazie moimi idolami są zespoły rockowe i metalowe. M. in. System Of A Down Smile

Z tamtąd lubię Darona za głos, zajebisty ma. Lubie też Shavo za jego brode i umiejętność grania na gitarze - super. Johna lubie za tą perkusje..mmm...i w koncu Serj-najbardziej dziwny facet z grupy. Łatwo sie go rysuje (patrz w dziale Wasza Twórczość/Rysunki) i ma zajebisty wygląd...a o głosie to już nawet nie mówie. Twisted Evil

>>AgulkA<<

Ja najbardziej z wszystkich gwiazd lubę Shavo z SOAD-u za to że tak pięknie umie grać na gitarze... lubie również Serj za to że ma super gło którym może zaśpiewać wszystko. A tak ponadto to lubię jeszcze Jenifer Aniston Smile

=>PatryciA<=

Jakby ktoś nie wiedział kto to OLSENKI to wam zapodaję:

Biografia:
Słynne na obie półkule bliźniaczki przyszły na świat niezapomnianego 13 czerwcowego piątku w 1986 roku w Sherman Oaks w Californi (USA). Choć przepowiednie głoszą, iż piątki 13 są dniami pechowymi, to ten dzień dla Olsenek okazał się niezmiernie szczęśliwym. Obecnie dziewczyny liczą już sobie 17 lat. Więc za kilka miesięcy zostaną już pełnoletnimi amerykankami. Mary i Ash oprócz siebie mają starszego brata Trent’a w wieku 19 lat i młodszą 13-letnią siostrzyczkę Lizzie. Mary- Kate i Ashley Olsen swoją przygodę z kamerą zaczęły już w niemowlęcym wieku (9 miesięcy) jako Michelle Tanner w serialu familijnym „Pełna Chata”. Można, by zapytać, „ale jak to jedna postać, a przecież dwie różne osoby”. Otóż odpowiedź jest prosta, choć dość niespotykana. Obie bliźniaczki, były do siebie niesamowicie podobne i dlatego grały jedną i tą samą bohaterkę. Bliźniaczki w krótkim czasie podbiły serca widzów, czego dowodem był ciągle przedłużany okres emisji serialu, który liczy, aż 8 lat. Rok 1991, także zaowocował w nowy film z udziałem uroczych bliźniaczek „To Grandmother's House We Go”. Zagrały w nim tytułowe role, dwóch niesfornych dzieciaków. Film trafił do młodszej części publiczności i kolejna produkcja z młodziutkimi Olsenkami odniosła niebywały sukces. Po wydaniu tego filmu na kasetach VHS , utalentowanymi jak i młodziutkimi aktorkami zainteresował się Robert Thorne, który następnie został ich managerem. W kolejnych latach nagrały kilka metrażowych ekranizacji: "Klan urwisów", "Double, double toil and trouble" i "How the west was fun". W tym czasie można, by powiedzieć, że osiągnęły już bardzo wiele, dopóki na ekrany kin nie wszedł film „Czy to ty czy to ja”. Tym filmem poruszyły cały świat kinowy. Nie dość, że były znane, zarabiały już w ten czas miliony to jak powtarza ich manager "...zachowały swą dziecięcą niewinność...". Znane już na całą Amerykę jako dobre, aktorki, ale przede wszystkim urocze bliźniaczki, znów postanowiły się pokazać w serialu „Two of a kind”. Po jego emisji o dziewczynach nieco ucichło. Nie było to raczej zaskoczeniem, gdyż ich sytuacja rodzinna nie była zbyt komfortowa. Rodzice słodkich sióstr rozeszli się w 1997 roku. Spodziewano się, iż po tym zdarzeniu kariera dziewczynek zakończy się na dobre i raczej nie ujrzymy ich już w żadnym filmie. Jednak następnie nazwano ten okres ciszą przed burzą. Mary i Ashley w 1999 roku znów zwróciły na siebie uwagę tysięcy widzów. Ponieważ w sklepach pojawił się „Paszport do Paryża”, w którym to zagrały główne postacie. Film spotkał się z aprobatą nastolatek jak i nastolatków. Kolejnym sukcesem tego samego roku okazał się „Schitching Goals”. Słodkie 13-latki znów ukazały swój zadziwiający wdzięk w pełnometrażowych produkcjach: "Our lips are sealed", "Winning London", "Holiday in the sun", "Getting there" i "When in Rome", a podczas ich emisji i pracy nad nimi dorastały i zmieniały się w piękne kobiety. Jak już wspomniałam powyżej dziewczyny za kilka miesięcy staną się pełnoprawnymi obywatelkami Los Angeles, gdyż tam właśnie w tej chwili mieszkają. W roku 2000-2001 Judy Swartz, projektantka bliźniaczek podpisała umowę z Wal-Mart, żeby skomponować linię ubrań Mary i Ashley. Pomysł ten został przez młodzież przyjęty bardzo korzystnie, dlatego teraz garderobę Olsenek można znaleźć w prawie każdym Amerykańskim sklepie. Ostatnimi czasy siostry pojawiły się tez gościnnie w seQuelu "Aniolkow Charliego". W filmie "Getting There", po raz pierwszy Mary-Kate i Ashley pojawiają się "za kółkiem". Nic dziwnego, że po takiej praktyce dziewczyny bez żadnych problemów zrobiły prawo jazdy. Teraz są już właścicielkami wspaniałych samochodów, którymi płynnie poruszają się po mieście. Marzeniem Olsenek jest zdobycie roli w prawdziwym Hollywoodzkim filmie, gdzie stanęłyby, przy boku największych gwiazd filmowych. W Polsce jak do tej pory możemy oglądać na bieżąco serial "Jak dwie krople wody", emitowany na kanale dziecięcym Fox Kids.[/img]

kelfa

Ja umieszczam adresy z fajnymi fotkami soad'u :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

=>PatryciA<=

Spoko te fotki Very Happy

ALe 4 jest najlepsza Twisted Evil

DecK

LINKIN PARK I NIE MA LEPRZYCH Razz

kelfa

LINKIN PARK to teraz komerch, wszystko dla kasy robią Cool

SOAD RZĄDZI!!!!

=>PatryciA<=

Każdy lubi cos inrgo Very Happy

Ja tma wole Olsenki !! A z SOAD'em i LP to do muzy a nie tu ;p W gwiazdach :] Mi chodzi o aktorów !!

kelfa

gwiazdy to nie tlyko aktorzy Confused

DecK

A SOAD POWIEDZ ZE NIE I TAK LP GÓROM Razz

Ryba

LOL --> gdyby nie krzysiek tomasiewicz zadna z was nie sluchcala by soadu- teraz sie znalazly wielkie fanki :/ nie obrazajcie sie ale takie zdanie ma polowa naszej klasy :/

kelfa

ja o zespole System Of A Down słyszałam zanim do gimnazjum poszłam ale go nie słuchałam, Ryba może i ma troche racji że gdyby nie krzysiek to ja bym np. nie słuchała SOAD'u (nie wiem jak >>AgulkA<<). Przeciez my nie słuchamy tego zespłu dla Krzyśka tylko dla siebie Confused

nie wiem co w tym złego.

>>AgulkA<<